(Zdjęcia z We heart it)
Tą notkę chciałabym poświęcić nie tylko temu: Co jest dobre w mocnych brzmieniach, ale ogólnie muzyce.
Po pierwsze: to zależy od gustu, czy komuś podoba się taka muzyka, czy nie. Jednych uspokaja i podnosi na duchu muzyka klasyczna, inni odstresowują się przy przy regge, czy ACDC.
'Mocnymi brzmieniami' zaraziła mnie Gabrysia. Od początku roku szkolnego wpajała mi do głowy Paramore, Marmozets, MCR (My Chemical Romance).
I ze zdziwieniem odkryłam, że dzięki tej muzyce czuję się lepiej. Wyrzucam z siebie wszystkie uczucia i od razu jest lżej na duszy. Ironią jest to, że większość ludzi myśli, iż spokojne osoby słuchają muzyki klasycznej, tzw. kujony wolą jakiś niemrawy pop, a ludzie o twardym charakterze wybierają ACDC.
Na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że od zawsze byłam "niestała muzycznie". Raz podobał mi się jeden rodzaj, raz drugi. Aż wreszcie odnalazłam muzykę, która do mnie przemawia, z którą się utożsamiam. Nigdy nie powiedziałabym, że spodobają mi się takie zespoły, takie piosenki. Ale to właśnie niekonwencjonalne wybory są najciekawsze i najtrafniejsze, jednak nie zawsze odchodzimy od tego, co wiązało nas z przeszłością.
Ironia: pisząc ten post, słucham Walca c-moll, Chopina. Kolejny niespotykany w moim przypadku, wybór.
Zapraszam na kilka piosenek, którymi postanowiłam się z Wami podzielić :3 :
Tak mniej-więcej przedstawiłam wam moje ulubione zespoły, wykonawców. Lecz żeby wypisać ich wszystkich, musiałabym zrobić mega wielki post, a nie chcę was zamęczać xd. Chciałam też zaznaczyć, że są również spokojne piosenki, które przemawiają do mnie, ale są one już nieliczne. Tutaj starałam się przedstawić wam, raczej te, jak w tytule, "mocniejsze brzmienia".
Tą notkę chciałabym poświęcić nie tylko temu: Co jest dobre w mocnych brzmieniach, ale ogólnie muzyce.
Po pierwsze: to zależy od gustu, czy komuś podoba się taka muzyka, czy nie. Jednych uspokaja i podnosi na duchu muzyka klasyczna, inni odstresowują się przy przy regge, czy ACDC.
'Mocnymi brzmieniami' zaraziła mnie Gabrysia. Od początku roku szkolnego wpajała mi do głowy Paramore, Marmozets, MCR (My Chemical Romance).
I ze zdziwieniem odkryłam, że dzięki tej muzyce czuję się lepiej. Wyrzucam z siebie wszystkie uczucia i od razu jest lżej na duszy. Ironią jest to, że większość ludzi myśli, iż spokojne osoby słuchają muzyki klasycznej, tzw. kujony wolą jakiś niemrawy pop, a ludzie o twardym charakterze wybierają ACDC.
Na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że od zawsze byłam "niestała muzycznie". Raz podobał mi się jeden rodzaj, raz drugi. Aż wreszcie odnalazłam muzykę, która do mnie przemawia, z którą się utożsamiam. Nigdy nie powiedziałabym, że spodobają mi się takie zespoły, takie piosenki. Ale to właśnie niekonwencjonalne wybory są najciekawsze i najtrafniejsze, jednak nie zawsze odchodzimy od tego, co wiązało nas z przeszłością.
Ironia: pisząc ten post, słucham Walca c-moll, Chopina. Kolejny niespotykany w moim przypadku, wybór.
Zapraszam na kilka piosenek, którymi postanowiłam się z Wami podzielić :3 :
Tak mniej-więcej przedstawiłam wam moje ulubione zespoły, wykonawców. Lecz żeby wypisać ich wszystkich, musiałabym zrobić mega wielki post, a nie chcę was zamęczać xd. Chciałam też zaznaczyć, że są również spokojne piosenki, które przemawiają do mnie, ale są one już nieliczne. Tutaj starałam się przedstawić wam, raczej te, jak w tytule, "mocniejsze brzmienia".
Oj tak wszystko zależy od gustu, muzyka to taki nasz prywatny świat. :D
OdpowiedzUsuńblog ->klik
Ja kiedyś słuchałam popu ale od czterech lat jestem Fanką The Rasmus, Rammstein a od jakiegoś roku słucham także Queen. Mnie tą muzyką nikt nie zaraził, spodobała mi się solowa piosenka wokalisty TR i od tego się właściwie zaczęło.
OdpowiedzUsuńhttp://take-a-pencil-and-draw-a-f1.blogspot.com/