Zawsze online. Największym problemem, z którym przyszło nam się zmagać jest powszechne uzależnienie. Często rozglądam się na przerwach, w otoczeniu znajomych i widzę, że większość z nich trzyma w dłoni telefon, coś tam robi, siedzi we własnym, zamkniętym świecie. Zamiast rozmawiać z przyjaciółmi, b u d o w a ć przyjaźnie, woli komentować zdjęcia na facebook'u, lajkować. Za każdym razem jestem coraz bardziej przerażona tym, w jaki sposób elektronika wpływa na nasze życie. Dosyć niedawno, wracałam z koleżanką z miasta. Przez całą drogę zajmowała się telefonem, "rozmawiała" ze znajomymi na GG. Nawet nie wiecie jak bardzo irytujący był dźwięk wystukiwanych liter. Z każdą chwilą moje zdenerwowanie rosło.
Nie rozumiem, jak można wybierać wirtualny świat zamiast realnego. Piszesz znajomym jak to świetnie bawiłeś się tego dnia, a tak naprawdę, wszystkie te godziny zeszły ci na robieniu zdjęć, snapów, wysyłaniu ich. A co z prawdziwym życiem? Prawdziwymi doznaniami, przeżyciami? Jak widać, system wartości dzisiejszej młodzieży jest poważnie zachwiany.
Bywają takie dni, gdy pytam sama siebie: czy ja pochodzę z innej epoki?
No niby masz rację ale to zależy od człowieka jak ktoś chce się odciąć to nic się nie poradzi. fotographyfire.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJeżeli Ty jesteś z innej epoki to przybij piątkę! Też wydaje mi się, że za kilka lat to nic się nie będzie odbywało bez internetu. Wszystko będzie online a ludzie nie będą nigdzie wychodzić. Faktycznie zależy to od osoby, jednak coraz więcej ludzi przepada w tym "drugim" świecie. Chyba uważają, go za lepszy, może dlatego że są bardziej anonimowi. Osobiście jeżeli gdzieś wychodzę nie lubię pisać SMS czy wchodzić na FB lub inne portale. Ktoś ze mną w tym czasie rozmawia więc uważam, że jest to nieuprzejme aby używaż telefonu. Jednak niektórzy nie widzą w tym problemu.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post. Masz w nim zupełną rację, aż boję się pomyśleć o tym co będzie za kilka lat.
Dodatkowo śliczne zdjęcia.
Pozdrawiam
Julka
Widzę, że nie tylko ja nie rozumiem, co jest takiego "wspaniałego" w świecie wirtualnym.
Usuńrzeczywiście internet ma wiele wad, ale nie wyobrażam sobie żeby go teraz nie było. Jest bardzo pomocny w każdej dziedzinie życia!
OdpowiedzUsuń>mój blog KLIK<
zapraszam :)
Masz racje Inernet strasznie znienił nas ludzi niestety na gorsze
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,Madda
Blog Maddy -> klik
Też zauważyłam, że według niektórych osób udany dzień to przede wszystkim pisanie z kimś na Facebooku albo wysyłanie snapów. Sama lubię używać różnych apek, ale najgorsze jest to, że telefony zabijają rozmowy między ludźmi. Technika ma w końcu ułatwiać życie, a nie je zastępować ;)
OdpowiedzUsuńhttp://przygody-mileny.blogspot.com/
Ja lubię czasami odłączyć się od Internetu i pożyć w rzeczywistym świecie. Szkoda mi ludzi, którzy bez telefonu nie potrafią przeżyć nawet godziny...
OdpowiedzUsuńmatrelsy.blogspot.com
Też chciałabym spróbować dawnego życia. Ludzie powoli oduczają się rozmawiać. Z przykrością patrzę na nastolatków wpatrzonych w ekrany swoich "smartfonów".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Do what you love - klik