Przejdź do głównej zawartości

10 TYSIĘCY WYŚWIETLEŃ


Witam Was serdecznie!

Na początku trochę spraw organizacyjnych:
Otóż niedawno na liczniku wybiło 10 000 wyświetleń bloga. Chciałabym Wam bardzo podziękować za to, że czytaliście to, co tutaj nagryzmoliłam. Bardzo się cieszę, że wreszcie osiągnęłam to upragnione dziesięć tysięcy. Wiem, że są blogi, które odwiedza dziesięć razy więcej osób, ale ja jestem dumna z tego, co udało mi się tutaj przekazać Wam wszystkim, a to chyba najważniejsze? Spełnianie swoich celów powoli, ale zdecydowanie! :)


Powiem szczerze, że na początku nie przywiązywałam wielkiej wagi do bloga. Było to jakieś dwa lata temu. Notki były krótkie, bez sensu, głównie nie na temat. Przeładowane emotikonkami, kolorowymi czcionkami. Namiętnie używałam wyśrodkowania tekstu.
Przez te dwa lata wiele się zmieniło. Zmieniłam się zarówno ja, jak i mój styl pisania, zainteresowania. Można powiedzieć, że odnalazłam siebie.
Nauczyłam się wyrażać swoje zdanie, zaczęłam "bawić się"  kodami css. Blog wyszedł mi na dobre i cieszę się, że mogę dzielić się z Wami wszystkim, czym się interesuję.




Muszę Wam powiedzieć, że dzisiejszy dzień był wspaniały. Czas spędzony na świeżym powietrzu na pewno dobrze na mnie wpłynął. Oprócz tego, miałam idealną okazję do zrobienia zdjęć natury, która już rozkwita. To dziwne. Mamy już maj! Pamiętam, jak stosunkowo niedawno piekłam pierniczki na wigilię klasową, czas tak szybko leci.
Poczułam się jak jedna z tych staruszek, która siedzi w miękkim fotelu i opowiada swoim wnukom o przeszłości, o tym, że za chwilę to one będą miały 60 lat. No nic, popadam w melancholijny nastrój, więc zostawiam was z moimi zdjęciami!
Dodam jeszcze tylko, że w przyszłym tygodniu możecie się spodziewać nowych fotografii, uzupełniających plan Odrodzenie
Do zobaczenia! :)


















Komentarze

  1. Gratuluje !

    brunettevibes.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje :)
    Zapraszam do mnie,zaczelam niedawno
    fashionbydomaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Każdy komentarz i obserwacja wywołują uśmiech i niezwykle motywują.

✓ Komentarze wulgarne są od razu usuwane.
✓ Przyjmuję jedynie konstruktywną krytykę.
✓ Zostaw link do swojego bloga - chętnie poczytam.
✓ Nie bawię się w rzeczy typu: obserwacja za obserwację. Ale jeśli twój blog mi się spodoba - zaobserwuję.
✓ Jeśli komentujesz, zrobię to na pewno u ciebie.

Popularne posty z tego bloga

Publikujesz?

Jakby nie dość było, że z całego serca wyczekuję lata, słońce wyszło z samego rana dosłownie na piętnaście minut, a potem zniknęło pod warstwą chmur, ukrywając się przez resztę dnia. Witam was tym pozytywnym akcentem! O czym możemy pomówić dzisiaj? O tym, o czym obiecałam się wypowiadać. Czyli kiedy publikować, a kiedy swoje dzieła zachować w szufladzie? Nie wiem, ale się wypowiem! Zacznijmy od tego, że publikować możemy w różnych formach. Możliwe jest wysłanie swojego tekstu do jednej z młodzieżowych gazet, czasopism literackich, które zwykle chętnie przyjmują kilka akapitów od początkujących, jeśli tylko propagują postęp i samokształcenie. No, nie zawsze, ale warto próbować. Oprócz ucieczki do papierowych opcji, możemy założyć konto na jednym z serwisów internetowych takich jak: * Wattpad, * Sweek, * Blogspot (lub każda inna platforma oferująca założenie własnej strony), * Tumblr, * Facebook (dla odważnych, warto pisać pod pseudonimem).

Duże przestrzenie dzielą ludzi

Wielu z nas narzeka, że cierpi na samotność. Że nie ma dobrych kontaktów z rodziną. Rozczarował się, że nie wszystko wygląda idealnie jak w telewizyjnym serialu, który oglądają zamiast rozmawiać. Czym jest rozmowa? To sztuka, którą nieczęsto się już stosuje.  Rozmowa to wymiana informacji między dwojgiem ludźmi. Pytanie, odpowiedź. Adresat, odbiorca. Lecz są to przede wszystkim uczucia, które tworzą wspomnienia i więzi. Duże przestrzenie dzielą ludzi. Po jakimś czasie, gdy masz już wszystko: wielki dom, wielki telewizor, wielkie ego i wielkie bogactwo, uświadamiasz sobie, że zgubiłeś jedno. Rodzinę i miłość, to, co łączyło was kiedyś. Czy dom z marmuru, zimny jak lód, może być przytulny? Owszem, jeśli rządzą nim kochający się domownicy. Najczęściej jednak w tej drodze na szczyt tracimy najcenniejsze rzeczy, które z początku nie wydają nam się takie ważne. Dopiero później uświadamiamy sobie, że bez nich nikt tak naprawdę nie żyje. Wiem, że często to, co mamy w telefonie wydaje si

la Lune #3

Drogi pamiętniku, Ostatnio wydarzyło się aż za dużo. Musiałam wyjechać z nad morza, gdzie przeżyłam wspaniałe chwile, poznałam kogoś. Wczoraj też cudem uniknęłam utonięcia, ale poradziłabym sobie, gdyby nie pomoc tego Eryka. Niestety, Laura wzięła jego numer i kazała mi zadzwonić. Kiedy jest w takim nastroju, lepiej nie dyskutować. Oczywiście przeprosiłam go, za to jak się uniosłam. Stało się to, czego się obawiałam. Spytał co powiem na spacer. Zgodziłam się, ale nie ukrywam, iż nie mam na to ochoty. Chcę tylko wyprostować całą sprawę i tyle. Nie zamierzam niczego zaczynać. Klara zamknęła pamiętnik. Stanęła przed lustrem. - Muszę się ogarnąć. Chociaż trochę, bo nie zamierzam się jakoś specjalnie stroić na to spotkanie – mówiła sama do siebie. Otworzyła szafę. Narzuciła na siebie białą bluzkę i jeansową kamizelkę. Zdecydowała się też na koka na czubku głowy. - Wygodnie i tak jak lubię – skwitowała. - Ile mam jeszcze czasu? Spojrzała na zegarek. Niecałe piętnaście minut. Usłyszała pukani