Przejdź do głównej zawartości

Iskierka

To dziwne, że tak łatwo jest wierzyć w rzeczy złe, nieuczciwość i prawdziwość plotek, a także średniej reputacji uczynki. Tak właśnie przyzwyczajamy się do ciemności oraz ludzkiej ślepoty, że coraz trudniej dostrzec w drugiej osobie iskierkę dobroci oraz bezinteresowności. Wszystko musi mieć jakiś haczyk, podłoże egoistyczne.

W wiadomościach słyszymy o samych wypadkach i tragediach, sporach i konfliktach, protestach i ofiarach. Przez to wszystko, dobre uczynki bledną, przysłonięte kurtyną oglądalności. Bo kto chce słuchać samych świetnych statystyk? Wielki krwawoczerwony nagłówek jest jak świeże mięso dla widza.

Zapominamy, że ten świat nie jest tak do końca zły. Są ludzie, którzy nie wyróżniają się niczym, o których nie mówi się w wieczornych wiadomościach, a którzy są o wiele ważniejsi niż kolejny skandal, w który zamieszany jest prezes czegośtam.

Czy wiesz, że za 56 dni (dla wnikliwych - 21 listopada) jest Dzień Życzliwości? Kto o tym mówi? Kto wyróżnia pracowników schronisk, domów dziecka, niezwykłych nauczycieli z misją, wszelkich ludzi skłonnych do pomocy?

Telewizja jest najszybszym, obok internetu, źródłem najświeższych informacji. Powinniśmy czepiać się pozytywnych i cieszących rzeczy jak najbardziej i doceniać ich moc. Wszystkie ekrany bombardują nas jednak smutkiem.

Przetrzepując wyszukiwarkę, natknęłam się na wiele stron z optymistycznymi myślami, forum gdzie możesz podzielić się czymś wspaniałym. Mnóżmy te dobre chwile, dobre spotkania, dobre wydarzenia, tak bardzo kontrastujące z szarym krajobrazem.

Nie trzeba chodzić z wiecznym bananem na twarzy, ale wystarczy mieć świadomość, że ty, otoczenie i świat to nie tylko zło. Dobra jest więcej niż myślisz, ono po prostu nie lubi się wyróżniać i afiszować. Trzeba mu pomóc ujrzeć światło dzienne.

Komentarze

  1. Ohh, mądry tekst, jakbyś wyjęła mi to z ust:) Zło niestety dominuje nad dobrem

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Każdy komentarz i obserwacja wywołują uśmiech i niezwykle motywują.

✓ Komentarze wulgarne są od razu usuwane.
✓ Przyjmuję jedynie konstruktywną krytykę.
✓ Zostaw link do swojego bloga - chętnie poczytam.
✓ Nie bawię się w rzeczy typu: obserwacja za obserwację. Ale jeśli twój blog mi się spodoba - zaobserwuję.
✓ Jeśli komentujesz, zrobię to na pewno u ciebie.

Popularne posty z tego bloga

Publikujesz?

Jakby nie dość było, że z całego serca wyczekuję lata, słońce wyszło z samego rana dosłownie na piętnaście minut, a potem zniknęło pod warstwą chmur, ukrywając się przez resztę dnia. Witam was tym pozytywnym akcentem! O czym możemy pomówić dzisiaj? O tym, o czym obiecałam się wypowiadać. Czyli kiedy publikować, a kiedy swoje dzieła zachować w szufladzie? Nie wiem, ale się wypowiem! Zacznijmy od tego, że publikować możemy w różnych formach. Możliwe jest wysłanie swojego tekstu do jednej z młodzieżowych gazet, czasopism literackich, które zwykle chętnie przyjmują kilka akapitów od początkujących, jeśli tylko propagują postęp i samokształcenie. No, nie zawsze, ale warto próbować. Oprócz ucieczki do papierowych opcji, możemy założyć konto na jednym z serwisów internetowych takich jak: * Wattpad, * Sweek, * Blogspot (lub każda inna platforma oferująca założenie własnej strony), * Tumblr, * Facebook (dla odważnych, warto pisać pod pseudonimem).

Pozytywne rzeczy i ich skutki...

... czyli jak sprawić, żeby dzień stał się lepszy (będąc świadomą konsekwencji) lub życie, w końcu składa się ono z chwil. ☺ Często uśmiech działa cuda. Uśmiechnij się do przypadkowego przechodnia, może akurat jest czymś zmartwiony? Umilisz dzień i jemu i sobie. Zbyt wielu ludzi popiera ignorancję i szarą prozę życia. Przypadkowy uśmiech jest niespodziewany, a większość z nich po prostu lubi niespodzianki. Ewentualny skutek : osoba może oczywiście wziąć cię za wariata, ale nie przejmuj się. Bycie wariatem jest w porządku.  ☁ Bądź ponad tym Czyli coś, co staram się robić na co dzień. Pomóż nawet w złości. Temu, kogo nie znosisz, nienawidzisz, nie możesz znieść. Po prostu olej wszystko i bądź okej w stosunku do siebie. Wszyscy mamy wady, irytujące nawyki, wkurzające śmiechy. Nie musisz być sympatyczny, ale wystarczą twoje dobre chęci, by okazać dobre serce. Skutek: Oczywiście możesz być wykorzystywany, ale w tym tkwi haczyk. Zachowaj umiar w pomaganiu.

Życie mimo wszystko

Rozdział 7 Po piętnastu minutach, ubrana w zieloną piżamę, rozścieliłam sobie posłanie na podłodze, obok akwarium w pokoju Shauny. Usiadłam na poduszce i wpatrywałam się w złote rybki. Do pokoju weszła Shauna. - Nie przychodzi ci do głowy, jakim cudem zmieniłam się z powrotem w człowieka i co znaczyły te wizje? - spytałam. Shauna zamyśliła się. - Nie bardzo. Ale jeśli nie padniesz po pół godziny ze zmęczenia, to możemy poszukać trochę w necie. Może też przypomnisz sobie coś więcej? - zaproponowała. - Dobra. Shauna postawiła laptop na dywanie i usiadła obok mnie. - Myślisz, że kamień miał coś wspólnego z twoją wizją? - Jaki kamień? - spytałam zdezorientowana. - Ten, przy którym usiadłaś. - Wątpię. - A te iskry? - Shauna, może najpierw znajdziemy coś na temat wizjii? Ten temat wydaje się być łatwiejszy. No bo porównaj: moja przyjaciółka kilka tygodni po śmierci, znów stała się człowiekiem, a z jej dłoni sypały się iskry vs co to wizje? - Dobrze mówisz. Ja