Przejdź do głównej zawartości

Black Heart

Kto miał chociaż raz przemożone wrażenie, że nie wie, co chce w życiu robić..? A jeśli wie, to waha się, czy na pewno będzie się spełniał w danym zawodzie, czy wytrwa?
Tematyka dzisiejszego postu nie będzie o doradztwie zawodowym - Boże, broń! Nie wyobrażam sobie, że coś takiego mogłoby wyjść spod mego pióra. Niech ktoś mi o tym przypomni, kiedy skończę jakieś dwadzieścia lat i obym nie została właśnie doradcą zawodowym...

 Chciałam napisać, że wszystkiego warto próbować. Mądrość życiowa, o której czytamy, którą napotykamy, nie wzięła się z niczego. Ktoś musiał coś robić, działać, angażować się - a z tym jest teraz problem. Mogę potwierdzić w stu procentach na przykładzie kilku znajomych. Żeby grupowo się w coś zaangażować, wszystkich trzeba ciągnąć na siłę. Żadnej dobrej woli. Żadnej chęci i ciekawości. Zresztą, nie wiedzą co tracą. Najgłębsze wartości życia trzeba odkryć samemu, pokonując swoje wewnętrzne bariery. Nikt niczego się nie nauczy, jedynie czytając książki i cytując jakichśtam sławnych myślicieli. Przykro mi, ale doświadczenie w magiczny sposób nie przepłynie z jednego człowieka na drugiego. Czasem o niektórych rzeczach należy przekonać się na własnej skórze.



Oto, co udało mi się dokonać w najbliższym czasie:
✓ reżyseria przedstawienia,
✓ napisanie scenariusza,
✓ wykonanie transparentu,
✓ zbiórka żywności,
✓ 'zabawa w fryzjerkę'
✓ występy,
✓ wykonanie scenografii.

Nie chodzi mi o przechwalanie się, a raczej o przesłanie "chcieć to móc".  Bo widzicie, teraz nikomu nic się nie chce. Powszechnym planem na przyszłość jest zazwyczaj siedzenie na głowie rodzicom, albo typowe "jakoś będzie". A samymi chęciami nic się nie zrobi.


Komentarze

  1. Też zauważam, że mało komu się chce coś robić. Gdy mówię, że chciałabym iść na medycynę i będę do tego dążyć, zbywają, że przecież nie mogę teraz stwierdzić, kim będę w przyszłości :/.

    Pozdrawiam cieplutko,
    Do what you love - klik!

    OdpowiedzUsuń
  2. Cechą ludzi a zwłaszcza młodzieży jest lenistwo. Nie chce się im znaleźć swojego hobby, nie chcą się w nic zaangażować. Moim planem na przyszłość jest się usamodzielnić i dostać się na wymarzone studia :)

    Mój kawałek internetu

    OdpowiedzUsuń
  3. Może to dziwne, ale już w wieku 15 lat wiem co będę robiła i mam wszystko zaplanowane. Dwa tygodnie odbyłam praktyki które wile mnie nauczyły.
    Mam nadzieję że dokonasz to co pragniesz! :)

    Serdecznie zapraszam do mnie, poklikasz w linki u mnie w poście? Serdecznie dziękuję.
    http://world-of-sandra-anna.blogspot.co.uk/2015/07/wspopraca-z-romwe.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz racje teraz nic nikomu się nie chce i wszystkich na wszystko trzeba wyciągać
    Świetne zdjęcia, pozdrawiam,Madda
    http://emotions-written-on-carts.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. fajnie wszystko dokonałaś :) Pozdrawiam http://twoimioczami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. sporo rzeczy udało ci się zrobic..
    w sumie malo osobom cokolwiek chce sie teraz robic, bo są leniami ;/
    crazy-life-by-angelika.blogspot.com < klik

    OdpowiedzUsuń
  7. perfekcyjne zdjęcia ! <3
    Woow, dużo zrobiłaś :)
    dorey-doorey.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. cudowne zdjęcia, śliczne makro! ;)

    Pozdrawiam ♥
    pisanepasja.blogspot.com [klik]

    OdpowiedzUsuń
  9. Każdy z nas może wiele osiągnąć i robić w życiu to co kocha. Wystarczy tylko znaleźć motywację i zacząć działać. Jesteśmy w stanie spełnić nasze marzenia. Wystarczy tylko wiara i gotowość do działań oraz poświęcenie. Bardzo ładne zdjęcia!

    Pozdrawiam ♥,
    yudemere

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne zdjęcia ! Niesamowity blog ! ;) Widać że wkładasz w niego dużo pracy ;)
    Mój blog! - klik

    OdpowiedzUsuń
  11. Wiele rzeczy mam zaplanowanych, ale również czuję przed nimi pewną obawę. Masz rację - żeby coś osiągnąć trzeba się ruszyć i zacząć coś robić w tym kierunku. Mam nadzieję, że będę się tym kierować w życiu i uda mi się zrealizować wszystkie swoje cele.

    Pozdrawiam :)
    Po mojemu

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Każdy komentarz i obserwacja wywołują uśmiech i niezwykle motywują.

✓ Komentarze wulgarne są od razu usuwane.
✓ Przyjmuję jedynie konstruktywną krytykę.
✓ Zostaw link do swojego bloga - chętnie poczytam.
✓ Nie bawię się w rzeczy typu: obserwacja za obserwację. Ale jeśli twój blog mi się spodoba - zaobserwuję.
✓ Jeśli komentujesz, zrobię to na pewno u ciebie.

Popularne posty z tego bloga

Największe niesprawiedliwości świata

Myśl dnia: ten moment, gdy nawet osiedlowy supermarket ma Instagrama, a ty nie i zastanawiasz się co takiego mogą tam wrzucać. Zdjęcia szynki z promocji? Pomijając tym razem poważne tematy, trochę się pośmiejemy (powodzenia, moje poczucie humoru jest dziwne) rozważając nad tym co przeszkadza nam w świecie.  Zapraszam na post pełen nawiasów i subiektywnych podpunktów trochę po nic. A jednak po coś. ☆ Najbardziej denerwują mnie osoby, które jedzą, jedzą, i nie tyją (wcale nie jestem jedną z nich ciii, to koncepcja samoirytacji). Mogą wtrąbić cały słoik Nutelli, dobić to grubymi naleśnikami na oleju, z syropem klonowym i cukrem, a nogi nadal wyglądają jak z paryskiego wybiegu. Ugh. ☆ Łączenie kolorów. Kiedy ty boisz się połączyć czarny z żółtym, a te wszystk...

Książka o promyczku

Jeśli kiedykolwiek chciałeś poddać się tylko dlatego, że było trudno, powinieneś przeczytać wspaniałe dzieło Kim Holden. Książka chwyciła mnie za gardło, przydusiła, a na koniec wywołała niemożliwy do powstrzymania potok łez. Masz przed sobą taki krajobraz: jezioro, chmurne popołudnie. Na pomoście siedzi dziewczyna z nogami podkulonymi pod samą brodę i kiwa się w tył-przód jakby miała chorobę sierocą. Szara przestrzeń otacza ten samotny punkcik, mimo że w około turyści na kocach łudzą się o trochę słońca. Po twarzy bieduli strumieniami płyną łzy, sprawiając, że wygląda szalenie nieatrakcyjnie, ale co tam.  Pytanie: Co tak naprawdę robi? Odpowiedź: Czyta najpiękniejszą, najbardziej nieziemską książkę jaką mógł wymyślić człowiek. Właściwie, może Kim Holden nie jest człowiekiem? Może jest wszechwiedzącą maszyną do pisania wyrywających serca powieści? Może jej życiową misją jest uczenie nas, [SPOILER ALERT] że tak naprawdę to nie śmierć jest najważniejsza?

Kot dla uwagi

http://www.unsplash.com Naprawdę dawno mnie tu nie było, więc trzy miesiące spóźniona, witam wszystkich w nowym roku! Mam nadzieję, że dla wszystkich będzie jeszcze lepszy niż ten poprzedni. Przyznajcie się, kto zdążył już złamać swoje postanowienia? Dzisiaj przychodzę do was tak właściwie... z niczym. Przepraszam. Daję znać, że żyję i jeżeli ktoś pozostał jeszcze na tych starych śmieciach, mam nadzieję, że mój warsztat nadal będzie was zadowalał. A teraz czas na lanie wody. Upływający czas mierzę nie tylko zerkając na białe kartki kalendarza, ale też przez patrzenie w lustro. Włosy, które w sierpniu sięgały nad ramię, teraz urosły o dobre sześć centymetrów. Mam wrażenie, że jeszcze te prawie pół roku temu uważałam się o wiele mądrzejszą niż jestem teraz, ale cóż, tak bywa. Mam nadzieję, że niedługo znowu zacznę gadać od rzeczy. Nie wiem nawet o czym powinnam pisać. Nie kręci mnie już wysławianie się na każdy temat, a także lanie wody (udawajmy, że właśnie teraz tego nie ...