I nigdy nie zatracaj siebie dla kogoś innego. Pamiętaj, że jeśli ktoś ma cię polubić, czy pokochać, niech polubi CIEBIE, a nie twoją inną wersję. Prawdziwa przyjaźń, miłość opiera się na akceptacji i tolerancji drugiej osoby. Nie warto się zmieniać, a gdy już zaczniesz, to zadaj sobie pytanie: "Chwila, czy to jestem ja? Czy robię to dla siebie, czy dla innych?". Prawda jest taka, że prawdziwi przyjaciele zaakceptują cię taką/takim jakim jesteś. Ze świecą szukać osoby, która uświadomiłaby ci, co robisz, w kogo się zamieniasz. Ja - na swoje szczęście, miałam i mam taką osobę i dzięki niej nie zatraciłam siebie. Jeśli stojąc rano przed lustrem, chcę założyć coś, co kompletnie nie wyraża mnie, co nie jest w moim stylu, w czym wiem, że będę czuła się nieswojo, by tylko komuś się przypodobać, przypominam sobie zdarzenie sprzed lat. I mówię sobie, że jeśli ktoś ma mnie zauważyć, polubić to spodobam się temu komuś taka, jaka jestem. Jeśli jakaś osoba każe mi się zmienić, to co ona robi w moim życiu? Wszyscy mamy tysiące niewykorzystanych możliwości i - przynajmniej ja - chcę je spełniać będąc sobą.
Zawsze pamiętaj kim jesteś, jakie masz zainteresowania. Pamiętaj o swoich zaletach, o wadach, ale się nie dołuj. Bo wiesz co? Mogą ci zabrać wszystko. Mieszkanie, rodzinę, całą garderobę, nawet miłość. Ale nigdy nie zdołają ci odebrać tego, kim jesteś i co masz w głowie. Zawsze, gdy odwiedzałam jedną starszą panią, mówiła mi to za każdym razem. I również dzięki niej, jestem dzisiaj taka, jaka jestem.
Zawsze pamiętaj kim jesteś, jakie masz zainteresowania. Pamiętaj o swoich zaletach, o wadach, ale się nie dołuj. Bo wiesz co? Mogą ci zabrać wszystko. Mieszkanie, rodzinę, całą garderobę, nawet miłość. Ale nigdy nie zdołają ci odebrać tego, kim jesteś i co masz w głowie. Zawsze, gdy odwiedzałam jedną starszą panią, mówiła mi to za każdym razem. I również dzięki niej, jestem dzisiaj taka, jaka jestem.
Bycie kimś innym nie ma sensu!
OdpowiedzUsuńblog ->klik