Przejdź do głównej zawartości

Wiersze

Wstawiam oto obiecane wiersze. :) Życzę (mam nadzieję) miłego czytania. 
 "Ogród pełen róż"

Alejka biegnie wśród mgły,
w tajemnicy znika. Droga prowadzi,
wszędzie pełno róż. Widzę jedną -
konkretną. Poczekam, aż ktoś
pod drzwiami mi ją położy.
Ale idę przez Aleję Róż sama.
Przyglądając się. Lekko stąpam po
delikatnych płatkach, rozsypanych
przede mną, marzeniami kojąc
nie – różaną miłość.

"Pisarz"

Świat przed mgłę spowity,
kościół w ciemnościach znika,
ostatni bije dzwon. Księżyc wychodzi
zza horyzontu. Wznosi się ponad 
spadziste dachy, okna z witrażami,
oświetla drewniany płot 
i ścieżkę za nim. W mroku tonie
zmęczone miasto, gwiazdy gdzieniegdzie
spadają. A pod kaplicą, pomiędzy 
mgłami stoi pisarz z piórem w dłoni,
notesem przed sobą. I stoi na środku
placu, w świetle księżyca, szukając
natchnienia, szukając...
Szuka przed modlitwą, ślepy 
na złociste gwiazdy. 

"Like a"

Czas przemija przed spotkaniem,
nie pytaj jak. Jest dobrze.
Spójrz na swoje ręce. W czym zawiniłeś? 
By czuć uczucie. Możesz odejść,
albo nie. Jeśli powiesz "tak".
Kiedy ostateczne słowo pada,
niebo płacze. Nie mogę
pozwolić temu ujrzeć światła nocy.
Tego księżyca, tej godziny nie zabraknie
w mojej piosence. 
Zachrypnięty głos przesuwa się
pod chmurami, budzi kruki,
znika pod falami.
Jest dobrze.

"Life is good"

Czy to dobrze, że żyję?
Że rozmyślam nad sensem tego życia perfidnego?
Czy to dobrze, że rozumuję?
Nad egoizmem, którym przepełniono życie?
Czy to kłamstwo i grzech, gdy pod drzwem
skryć się chcę? By uciec przed światem?
Który już poezji nie pojmuje, nie stara się pojąć,
który i gwiazdy odrzuca blednące pośród nas?
Bo mało już gwiazd na Ziemi, co by dla nas
świeciły, migotały. Co by nam drogę wyznaczały
przez życie. Tylu błądzi, poezji nie pojmuje, ucieka
przed życiem...

"Guardian Angel"

To takie dziwne, gdy ktoś jest tak bliski
twojemu sercu... Stoisz przy moim boku,
by złapać mnie gdy upadnę.
Proszę, weź mnie za rękę, podnieś. Znajdź mnie,
gdy będę wołać. Przytul, gdy zacznę płakać.
Kiedy poczuję, że tonę, kiedy nie będę umiała
dać ci znać. Gdy ledwo będę pamiętać
twoje imię. Chroń mnie przed upadkiem.
Bądź przy moim boku, bo tego 
potrzebuję. 
To dziwne, gdy ktoś jest tak bliski 
twojemu sercu.


Joy

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Co zyskujemy dzięki blogowaniu?

Blogi nie tylko dają nam rozeznanie w świecie wszechmocnych Internetów, jak mogłaby myśleć większość z jego użytkowników. Dzięki prowadzeniu takiej strony uczymy się kreatywności , odporności na hejty i hejterów , pewności siebie , charyzmy .  ✿ Wymyślamy przeróżne pomysły na notki, którymi się przeganiamy. Próbujemy znaleźć jak najciekawszy , najbardziej niespotykany temat, który pobudzi czytelników. Chcemy się wyróżnić. Zdobyć zainteresowanie. Naszym celem jest wybicie się spod tafli wielu milionów blogów, które - nie oszukujmy się, robią to samo . Każdy post wymaga od nas nieprawdopodobnej kreatywności , bo kto będzie go czytał, jeśli co drugi temat będzie nawiązywał do tego samego? Jeśli to będzie masło maślane? No nikt. Blogosfera jest kopalnią kreatywności i pomysłów .  ✿ Uczymy się ignorować hejty . Szczególnie te bezpodstawne, niekonstruktywne. Nie możemy się przejmować każdą krytyką, bo po kilku takich dogryzkach usunęlibyśmy bloga , nie mogąc tego wytrzymać. T...

Kot dla uwagi

http://www.unsplash.com Naprawdę dawno mnie tu nie było, więc trzy miesiące spóźniona, witam wszystkich w nowym roku! Mam nadzieję, że dla wszystkich będzie jeszcze lepszy niż ten poprzedni. Przyznajcie się, kto zdążył już złamać swoje postanowienia? Dzisiaj przychodzę do was tak właściwie... z niczym. Przepraszam. Daję znać, że żyję i jeżeli ktoś pozostał jeszcze na tych starych śmieciach, mam nadzieję, że mój warsztat nadal będzie was zadowalał. A teraz czas na lanie wody. Upływający czas mierzę nie tylko zerkając na białe kartki kalendarza, ale też przez patrzenie w lustro. Włosy, które w sierpniu sięgały nad ramię, teraz urosły o dobre sześć centymetrów. Mam wrażenie, że jeszcze te prawie pół roku temu uważałam się o wiele mądrzejszą niż jestem teraz, ale cóż, tak bywa. Mam nadzieję, że niedługo znowu zacznę gadać od rzeczy. Nie wiem nawet o czym powinnam pisać. Nie kręci mnie już wysławianie się na każdy temat, a także lanie wody (udawajmy, że właśnie teraz tego nie ...

Pokonać złość

/udowodnić, że może być lepiej. Zacznę od tego, że sama często denerwuję się z różnych powodów, ale ten post jest o jednym: człowieku. Każdy z nas zna sytuację, gdy nie może wytrzymać czyjegoś zachowania, sposobu bycia czy po prostu obecności. Zanim zacznę całą rozprawkę o pokonywaniu złości, chcę o czymś wspomnieć. Wiem, że często nie mamy wpływu na nasze uczucia, ale zastanów się, zanim zaczniesz kłócić się z kimś o to, kim jest. Wiem, że jesteśmy tylko ludźmi i niektóre rzeczy nas ponoszą, ale nie możemy mieć pretensji do nikogo za to jak prowadzi swoje życie. Możemy zwrócić uwagę danej osobie, jeżeli coś nam nie pasuje w jej/jego zachowaniu, ale pamiętajmy o konstruktywnej krytyce.