Przejdź do głównej zawartości

bokeh

Od dawna się zastanawiałam jak zrobić bokeh,  czyli takie coś:




Szczerze mówiąc, trochę się namęczyłam, żeby wyszedł efekt taki, jaki powinien wyjść. Oto dwie metody (źródło: In another light )
Bokeh
metoda 1:
1. Znajdź jakiś niezbyt duży obiekt do fotografowania, na początek może to być np kubek, ozdoba świąteczna, lub tak jak w moim przypadku kieliszek.
2.Pamiętaj że z tyłu musi być odpowiednie światło np lampki choinkowe, drzewo w którym między liśćmi przebija jasno i słońce.
2. Włącz w aparacie tryb MACRO, lampę błyskową WYŁĄCZ , Jeśli masz w aparacie przysłonę wybierz na jak najniższą w miarę możliwości.
3. Podejdź blisko fotografowanego obiektu
4. Spust migawki naciśnij do połowy i upewnij się, że ostrość ustawiło tylko na ten obiekt po czym naciśnij spust do końca.

metoda 2:
Bokeh na całym tle.
1.Zasłoń obiektyw ręką i ustaw ostrość ( O to chodzi żeby było nieostre)
2. Skieruj aparat np na lampki choinkowe lub inne.
3.Zrób zdjęcie.
4.Pamiętaj że nie może być żadnej głębi ostrości i nie wolno ruszać aparatem !!!
metoda 3:
Albo ustaw kółkiem na M, przyciśnij i przytrzymaj przycisk "Av +/-" lub "M" i kręć kółkiem obok spustu.


Życzę Wam powodzenia, bo do zrobienia bokeh'ów, potrzebowała siostry, która je trzymała. Nie obeszło się też bez szukania lampek świątecznych ^_^ Było warto.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Publikujesz?

Jakby nie dość było, że z całego serca wyczekuję lata, słońce wyszło z samego rana dosłownie na piętnaście minut, a potem zniknęło pod warstwą chmur, ukrywając się przez resztę dnia. Witam was tym pozytywnym akcentem! O czym możemy pomówić dzisiaj? O tym, o czym obiecałam się wypowiadać. Czyli kiedy publikować, a kiedy swoje dzieła zachować w szufladzie? Nie wiem, ale się wypowiem! Zacznijmy od tego, że publikować możemy w różnych formach. Możliwe jest wysłanie swojego tekstu do jednej z młodzieżowych gazet, czasopism literackich, które zwykle chętnie przyjmują kilka akapitów od początkujących, jeśli tylko propagują postęp i samokształcenie. No, nie zawsze, ale warto próbować. Oprócz ucieczki do papierowych opcji, możemy założyć konto na jednym z serwisów internetowych takich jak: * Wattpad, * Sweek, * Blogspot (lub każda inna platforma oferująca założenie własnej strony), * Tumblr, * Facebook (dla odważnych, warto pisać pod pseudonimem).

Duże przestrzenie dzielą ludzi

Wielu z nas narzeka, że cierpi na samotność. Że nie ma dobrych kontaktów z rodziną. Rozczarował się, że nie wszystko wygląda idealnie jak w telewizyjnym serialu, który oglądają zamiast rozmawiać. Czym jest rozmowa? To sztuka, którą nieczęsto się już stosuje.  Rozmowa to wymiana informacji między dwojgiem ludźmi. Pytanie, odpowiedź. Adresat, odbiorca. Lecz są to przede wszystkim uczucia, które tworzą wspomnienia i więzi. Duże przestrzenie dzielą ludzi. Po jakimś czasie, gdy masz już wszystko: wielki dom, wielki telewizor, wielkie ego i wielkie bogactwo, uświadamiasz sobie, że zgubiłeś jedno. Rodzinę i miłość, to, co łączyło was kiedyś. Czy dom z marmuru, zimny jak lód, może być przytulny? Owszem, jeśli rządzą nim kochający się domownicy. Najczęściej jednak w tej drodze na szczyt tracimy najcenniejsze rzeczy, które z początku nie wydają nam się takie ważne. Dopiero później uświadamiamy sobie, że bez nich nikt tak naprawdę nie żyje. Wiem, że często to, co mamy w telefonie wydaje si

la Lune #3

Drogi pamiętniku, Ostatnio wydarzyło się aż za dużo. Musiałam wyjechać z nad morza, gdzie przeżyłam wspaniałe chwile, poznałam kogoś. Wczoraj też cudem uniknęłam utonięcia, ale poradziłabym sobie, gdyby nie pomoc tego Eryka. Niestety, Laura wzięła jego numer i kazała mi zadzwonić. Kiedy jest w takim nastroju, lepiej nie dyskutować. Oczywiście przeprosiłam go, za to jak się uniosłam. Stało się to, czego się obawiałam. Spytał co powiem na spacer. Zgodziłam się, ale nie ukrywam, iż nie mam na to ochoty. Chcę tylko wyprostować całą sprawę i tyle. Nie zamierzam niczego zaczynać. Klara zamknęła pamiętnik. Stanęła przed lustrem. - Muszę się ogarnąć. Chociaż trochę, bo nie zamierzam się jakoś specjalnie stroić na to spotkanie – mówiła sama do siebie. Otworzyła szafę. Narzuciła na siebie białą bluzkę i jeansową kamizelkę. Zdecydowała się też na koka na czubku głowy. - Wygodnie i tak jak lubię – skwitowała. - Ile mam jeszcze czasu? Spojrzała na zegarek. Niecałe piętnaście minut. Usłyszała pukani