Przejdź do głównej zawartości

coś z mojej głowy :)

Nie mogę doczekać się Świąt Bożego Narodzenia! Uwielbiam czuć w powietrzu zapach Świąt. To takie miłe uczucie.. Teraz nawet nie zależy mi na prezentach. Można powiedzieć, że zaszła we mnie pewna zmiana. Dość znacząca - tak myślę. Chcę pomagać innym, prawdopodobnie pójdę do wolontariatu. Muszę powiedzieć, iż teraz pomaganie jest modne. Kiedyś było oczywiste. A co do Świąt.. Zależy mi tylko i wyłącznie na wspaniałej atmosferze rodzinnej, mam gdzieś dobra materialne. Można powiedzieć, że czekam na tą magię, tego wyjątkowego święta. Mojego ulubionego. Jesteśmy wszyscy razem, w radiu lecą kolędy, choinka błyska kolorowymi światełkami, a za oknem.. jest biało, tak czysto.
 Feel - Gdy Wigilia jest
 Zawsze uważałam, że w Święta dusza ludzka oczyszcza się ze wszystkich trosk, przewinień i zazdrości. Zapala się w głowie takie malutkie światełko, ognik, który mówi "zmień swoje życie, bądź lepszym człowiekiem." Takie jakby coroczne oczyszczanie umysłu. W XXI wieku, jest bardzo potrzebne ludziom. To światełko sprawia, że człowiek zaczyna pojmować, zaczyna widzieć to, czego wcześniej nie zauważał. Ostatnio na historii, przeczytałam w podręczniku o tym, czym zajmowała się szlachta. Wykorzystywała chłopów, do uprawy swoich ziem, wymierzała coraz to okrutniejsze ustawy przeciwko nim. W XVII wieku nasze państwo popadało w ruinę, częściowo z winy właśnie szlachty. Kazała pracować chłopom coraz częściej, ciężej oraz dłużej. Sądzę, że wielu ludzi jest teraz potomkami szlachty, magnaterii. Była ona egoistyczna. Gdy atakowano Polskę, wielu z nich zdradziło swój kraj. Martwili się tylko i wyłącznie o swoje majątki, dobra materialne. Teraz również można zauważyć coś takiego. Lecz w innym wydaniu. Nawet w tych czasach w Europie jest kryzys. Polska jakoś sobie radzi, próbuje utrzymać się na "powierzchni wody". Nie jest najgorzej, ale wszyscy widzimy, że ceny podrożały, w pracy jest coraz ciężej. Przypomina to XVII wiek, prawda? A teraz przecież mamy bardziej rozwiniętą technologię. Gdyby tylko nie rządzili krajami ludzie, którzy nie otrzymali takiego rozjaśnienia umysłu .. Niestety.. Nie przyjdzie nikomu do głowy, żeby zawierać pokoje, a nie tylko toczyć wojny i niszczyć wszystko. Przez nie, zabito dziesiątki, setki tysięcy ludzi. Ale po co? 

Bob Marley - Don't worry be Happy  

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Publikujesz?

Jakby nie dość było, że z całego serca wyczekuję lata, słońce wyszło z samego rana dosłownie na piętnaście minut, a potem zniknęło pod warstwą chmur, ukrywając się przez resztę dnia. Witam was tym pozytywnym akcentem! O czym możemy pomówić dzisiaj? O tym, o czym obiecałam się wypowiadać. Czyli kiedy publikować, a kiedy swoje dzieła zachować w szufladzie? Nie wiem, ale się wypowiem! Zacznijmy od tego, że publikować możemy w różnych formach. Możliwe jest wysłanie swojego tekstu do jednej z młodzieżowych gazet, czasopism literackich, które zwykle chętnie przyjmują kilka akapitów od początkujących, jeśli tylko propagują postęp i samokształcenie. No, nie zawsze, ale warto próbować. Oprócz ucieczki do papierowych opcji, możemy założyć konto na jednym z serwisów internetowych takich jak: * Wattpad, * Sweek, * Blogspot (lub każda inna platforma oferująca założenie własnej strony), * Tumblr, * Facebook (dla odważnych, warto pisać pod pseudonimem).

Duże przestrzenie dzielą ludzi

Wielu z nas narzeka, że cierpi na samotność. Że nie ma dobrych kontaktów z rodziną. Rozczarował się, że nie wszystko wygląda idealnie jak w telewizyjnym serialu, który oglądają zamiast rozmawiać. Czym jest rozmowa? To sztuka, którą nieczęsto się już stosuje.  Rozmowa to wymiana informacji między dwojgiem ludźmi. Pytanie, odpowiedź. Adresat, odbiorca. Lecz są to przede wszystkim uczucia, które tworzą wspomnienia i więzi. Duże przestrzenie dzielą ludzi. Po jakimś czasie, gdy masz już wszystko: wielki dom, wielki telewizor, wielkie ego i wielkie bogactwo, uświadamiasz sobie, że zgubiłeś jedno. Rodzinę i miłość, to, co łączyło was kiedyś. Czy dom z marmuru, zimny jak lód, może być przytulny? Owszem, jeśli rządzą nim kochający się domownicy. Najczęściej jednak w tej drodze na szczyt tracimy najcenniejsze rzeczy, które z początku nie wydają nam się takie ważne. Dopiero później uświadamiamy sobie, że bez nich nikt tak naprawdę nie żyje. Wiem, że często to, co mamy w telefonie wydaje si

la Lune #3

Drogi pamiętniku, Ostatnio wydarzyło się aż za dużo. Musiałam wyjechać z nad morza, gdzie przeżyłam wspaniałe chwile, poznałam kogoś. Wczoraj też cudem uniknęłam utonięcia, ale poradziłabym sobie, gdyby nie pomoc tego Eryka. Niestety, Laura wzięła jego numer i kazała mi zadzwonić. Kiedy jest w takim nastroju, lepiej nie dyskutować. Oczywiście przeprosiłam go, za to jak się uniosłam. Stało się to, czego się obawiałam. Spytał co powiem na spacer. Zgodziłam się, ale nie ukrywam, iż nie mam na to ochoty. Chcę tylko wyprostować całą sprawę i tyle. Nie zamierzam niczego zaczynać. Klara zamknęła pamiętnik. Stanęła przed lustrem. - Muszę się ogarnąć. Chociaż trochę, bo nie zamierzam się jakoś specjalnie stroić na to spotkanie – mówiła sama do siebie. Otworzyła szafę. Narzuciła na siebie białą bluzkę i jeansową kamizelkę. Zdecydowała się też na koka na czubku głowy. - Wygodnie i tak jak lubię – skwitowała. - Ile mam jeszcze czasu? Spojrzała na zegarek. Niecałe piętnaście minut. Usłyszała pukani