Przejdź do głównej zawartości

Lista życzeń

Uwielbiam te chwile, kiedy jestem tylko ja i moje myśli. Myśli o tym, co chciałabym osiągnąć, o czym właściwie marzę. Do napisania tej notki natchnęła mnie przyjaciółka, która stworzyła swoją Listę Życzeń.
Gdy sama pomyślałam, co tak właściwie umieściłabym na takiej liście, uświadomiłam sobie, że są to rzeczy, znajdujące się gdzieś na drugim końcu kuli ziemskiej, czyli po prostu - odległe. Zapomniałam, że coś, co może być wspaniałe i ciekawe, znajduje się bardzo blisko. Tak często wybiegamy myślami przed siebie, szukając nowych doznań. Nie widzimy, że to wszystko znajduje się tam gdzie mieszkamy - w mieście, na wsi. Czy choć raz próbowałeś poznać swoje otoczenie? Jeżeli w twoim mieście znajdują się zabytki - czy zwiedziłeś je? Czy choć raz spojrzałeś na to wszystko z perspektywy turysty, zaciekawionego, z mapą w ręce? Spróbuj. Wyjeżdżamy na koniec Polski, często, żeby w sumie zobaczyć to, co mamy pod ręką. Spróbuj poznać swoje otoczenie, historię tego miejsca.



Komentarze

  1. Jakie cudowne zdjęcia z mgłą^^

    Pozdrawiam cieplutko,
    Do what you love - klik!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne zdjęcia. Mgłę widziałam setki razy, ale tak ciekawych zdjęć nie zrobiłam. :)
    (Mój blog)

    OdpowiedzUsuń
  3. Naprawdę cudowne zdęcia, amsz racje często szukamy czegoś, co tak naprawdę mamy blisko siebie
    Pozdrawiam,Madda
    blog ->klik

    OdpowiedzUsuń
  4. Dużo prawdy jest w twoim poście. Często nie zauważamy i nie doceniamy tego, co znajduje się wokół nas, a tego samego szukamy gdzieś bardzo daleko.
    Piękne zdjęcia mgły, chyba nie spotkałam się jeszcze z takimi.

    Pozdrawiam :)
    Po mojemu

    OdpowiedzUsuń
  5. Intrygujący i ciekawy post, zresztą jak kazdy. Fantastyczny blog! Gratuluje pomsłów :) Będe czescciej tu zaglądać!;) Posty są naprawde świetnie napisane. Zapraszam do siebie u mnie nowy post!:)
    http://ultraviolence-design.blogspot.com/
    Równiez licze na obserwacje i komentarz :)
    + KLIKNIJ W TEN LINK!
    +poklikasz u mnie ?
    PROSZE O KLIKNIECIE W TYM POSCIE ZIELONEGO NAPISU " SHEIN " , "SOUFEEL" i " BORN PRETTY" DZIEKUJE! :)

    http://ultraviolence-design.blogspot.com/2015/08/blog-post.html#comments/

    Zapraszam do polajkowania mojego fanpage na facebooku! Licze na Ciebie ;)
    mój fanpage! kliknij tutaj

    http://ultraviolence-design.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Piekne zdjecia! Masz talent, bardzo podoba mi sie ta mgla :)
    patrycja-paulina.blogspot.com KLIK

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja swoją wieś, wsi sąsiednie i mniej więcej swoje miasto obeszłam chyba całe ;) Pewnie, zawsze znajdą się jakieś miejsca czekające na odkrycie i to jest właśnie niesamowite! :D
    Lubię miejsce w którym mieszkam, jednak mimo wszystko podróże to coś wspaniałego i sama perspektywa przebytej odległości i nowego terenu mnie zachwyca :D Świetny pomysł z taką listą ^^
    A zdjęcia na prawdę bardzo ładne :D
    Pozdrawiam! :)
    dreams-lunatyk.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też nigdy nie patrzyłam na swoją okolicę pod względem turystycznym i zawsze chciałam zwiedzać jakieś odległe kraje ;) Myślę, że pora to zmienić :D

    adgam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Każdy komentarz i obserwacja wywołują uśmiech i niezwykle motywują.

✓ Komentarze wulgarne są od razu usuwane.
✓ Przyjmuję jedynie konstruktywną krytykę.
✓ Zostaw link do swojego bloga - chętnie poczytam.
✓ Nie bawię się w rzeczy typu: obserwacja za obserwację. Ale jeśli twój blog mi się spodoba - zaobserwuję.
✓ Jeśli komentujesz, zrobię to na pewno u ciebie.

Popularne posty z tego bloga

Największe niesprawiedliwości świata

Myśl dnia: ten moment, gdy nawet osiedlowy supermarket ma Instagrama, a ty nie i zastanawiasz się co takiego mogą tam wrzucać. Zdjęcia szynki z promocji? Pomijając tym razem poważne tematy, trochę się pośmiejemy (powodzenia, moje poczucie humoru jest dziwne) rozważając nad tym co przeszkadza nam w świecie.  Zapraszam na post pełen nawiasów i subiektywnych podpunktów trochę po nic. A jednak po coś. ☆ Najbardziej denerwują mnie osoby, które jedzą, jedzą, i nie tyją (wcale nie jestem jedną z nich ciii, to koncepcja samoirytacji). Mogą wtrąbić cały słoik Nutelli, dobić to grubymi naleśnikami na oleju, z syropem klonowym i cukrem, a nogi nadal wyglądają jak z paryskiego wybiegu. Ugh. ☆ Łączenie kolorów. Kiedy ty boisz się połączyć czarny z żółtym, a te wszystk...

Książka o promyczku

Jeśli kiedykolwiek chciałeś poddać się tylko dlatego, że było trudno, powinieneś przeczytać wspaniałe dzieło Kim Holden. Książka chwyciła mnie za gardło, przydusiła, a na koniec wywołała niemożliwy do powstrzymania potok łez. Masz przed sobą taki krajobraz: jezioro, chmurne popołudnie. Na pomoście siedzi dziewczyna z nogami podkulonymi pod samą brodę i kiwa się w tył-przód jakby miała chorobę sierocą. Szara przestrzeń otacza ten samotny punkcik, mimo że w około turyści na kocach łudzą się o trochę słońca. Po twarzy bieduli strumieniami płyną łzy, sprawiając, że wygląda szalenie nieatrakcyjnie, ale co tam.  Pytanie: Co tak naprawdę robi? Odpowiedź: Czyta najpiękniejszą, najbardziej nieziemską książkę jaką mógł wymyślić człowiek. Właściwie, może Kim Holden nie jest człowiekiem? Może jest wszechwiedzącą maszyną do pisania wyrywających serca powieści? Może jej życiową misją jest uczenie nas, [SPOILER ALERT] że tak naprawdę to nie śmierć jest najważniejsza?

Kot dla uwagi

http://www.unsplash.com Naprawdę dawno mnie tu nie było, więc trzy miesiące spóźniona, witam wszystkich w nowym roku! Mam nadzieję, że dla wszystkich będzie jeszcze lepszy niż ten poprzedni. Przyznajcie się, kto zdążył już złamać swoje postanowienia? Dzisiaj przychodzę do was tak właściwie... z niczym. Przepraszam. Daję znać, że żyję i jeżeli ktoś pozostał jeszcze na tych starych śmieciach, mam nadzieję, że mój warsztat nadal będzie was zadowalał. A teraz czas na lanie wody. Upływający czas mierzę nie tylko zerkając na białe kartki kalendarza, ale też przez patrzenie w lustro. Włosy, które w sierpniu sięgały nad ramię, teraz urosły o dobre sześć centymetrów. Mam wrażenie, że jeszcze te prawie pół roku temu uważałam się o wiele mądrzejszą niż jestem teraz, ale cóż, tak bywa. Mam nadzieję, że niedługo znowu zacznę gadać od rzeczy. Nie wiem nawet o czym powinnam pisać. Nie kręci mnie już wysławianie się na każdy temat, a także lanie wody (udawajmy, że właśnie teraz tego nie ...