Dzisiaj na klatce schodowej znalazłam kota. Takiego żywego, prawdziwego kotka ^_^ . Tak miauczał, że dałam mu dwie garście karmy. Wyjadł wszystko. Dobrze, że sama jestem właścicielką kota :). Potem ten "przybłęda" połasił się i zaprowadził mnie na dół xD. Ktoś go potem wypuścił, bo słyszałam miauczenie na podwórku, a ja teraz się tak zastanawiam co się stało z tym kotem :CC
Po tym zdarzeniu, wiem na 100%, że jestem kociarą ^^.
Miłego dniaa :)
Komentarze
Prześlij komentarz
Każdy komentarz i obserwacja wywołują uśmiech i niezwykle motywują.
✓ Komentarze wulgarne są od razu usuwane.
✓ Przyjmuję jedynie konstruktywną krytykę.
✓ Zostaw link do swojego bloga - chętnie poczytam.
✓ Nie bawię się w rzeczy typu: obserwacja za obserwację. Ale jeśli twój blog mi się spodoba - zaobserwuję.
✓ Jeśli komentujesz, zrobię to na pewno u ciebie.